MENU

czwartek, 12 grudnia 2019

Swojska chata & kącik z alkoholem

Podobnie jak słodki kącik, miejsce ze swojskimi wyrobami to praktycznie stały punkt na weselu.

Zwykle serwowane potrawy czy przekąski zależne od miejsca położenia na mapie Polski, bo na Opolszczyźnie i Śląsku częściej znajdziemy regionalne wędliny, podczas gdy na weselu nad Polskim Morzem goście częstować się będą rybami.


My swojską chatę usadowiliśmy obok kącika z alkoholem. Drewniane stoisko udekorowaliśmy serwetami zrobionymi na szydełku, na jego szczycie zawisnął własnoręcznie zrobiony sezonowy wianek, a bo bokach ozdobne dzwonki.
Znaleźć w niej można było prócz swojskiego chleba ze smalcem, ogórków kiszonych, wędlin i kiełbas także PIEROGI zrobione przez mamę mojego męża.


Na stoliku obok, w kąciku z alkoholem znaleźć można było rozmaite wina: czerwone, białe, różowe, od słodkich po wytrawne, a nawet swojskie wino produkcji teścia - Wino Walowe. Było też whisky, piwa, cydry oraz... Kopnięcie Łosia.


Ten swojski bimber, doczekał się własnej etykietki, którą zaprojektowałam i wykonałam sama oraz specjalnego stojaczka pod nalewak, który zrobił mój Tato.



Goście zachwycali się swojskimi wyrobami i tymi do jedzenia, jak i do picia, bo jedne i drugie zupełnie inaczej smakują, niż te ze sklepowej półki.

Mimo, że swojska chata i kącik z alkoholami są smacznymi dodatkami to dla niektórych gości stały się niezbędnymi elementami weselnego menu.


piątek, 29 listopada 2019

Podziękowania dla Rodziców :)

Podziękowania dla Rodziców to jeden z najbardziej wzruszających momentów na weselu. O ile oczywiście ma miejsce.


Wiele par pomija tę część, bo rodzice są rozwiedzeni i nie chcą stawiać ich w niezręcznej sytuacji, Nowożeńcy nie chcą "robić pokazówki", rodzice i dzieci nie żyją ze sobą w dobrych relacjach albo po prostu Młodzi uznają, że nie mają tak naprawdę za co dziękować.

Podziękowania na sali weselnej czy poza jej murami nie są niezbędne. To czy będą to zawsze indywidualny wybór Młodych Par. Ale kiedy powyżej opisane sytuacje nie mają miejsca, brak jest sporów czy zwad, to zwykle jest to warunek sine qua non.

My nie wyobrażaliśmy sobie nie podziękować Naszym Rodzicom za wszystko co zrobili dla Nas. Z ręką na sercu - jesteśmy ich największymi dłużnikami. Tak naprawdę nic o nas - bez nich. Dzięki ich miłości przyszliśmy na świat, to oni kształtowali nasze postawy i wpajali wartości, wykształcili, stworzyli takie relacje i taki dom, że teraz już jako odrębna komórka rodziny, odwiedzamy ich, bo chcemy, a nie dlatego, że czujemy przymus.




Najlepszymi podziękowaniami jest zawsze szczere DZIĘKUJĘ. Wypowiedziane od serca jest najlepszym wyrazem uznania. My chcieliśmy także, by Rodzice ten ulotny moment zapamiętali na dłużej i by mogli wracać do tych chwil. Postanowiliśmy, że przygotujemy dla nich kilka niespodzianek :)


Wszystkie prezenty zapakowaliśmy do SKRZYNECZKI ROZMAITOŚCI.

Dziękując Rodzicom na ręce Ojców złożyliśmy prezenty, mamy zaś otrzymały bukiety kwiatów.


Do białej skrzyneczki z napisem Kochanym Rodzicom trafiło kilka prezentów. Prócz ulubionych czekoladek w skrzyneczce można było znaleźć:

1. Spersonalizowaną kartkę dla Rodziców
Ci co mnie znają, wiedzą doskonale, że bardzo lubię dostawać kartki i karneciki okolicznościowe. Wszystkie kartki, które otrzymam np. z okazji świąt czy urodzin rozstawiam otwarte w domu (uwalniając zapisane na nich życzenia).

Lubię dostawać kartki, ale lubię także je dawać. Często do oryginalnie nadrukowanej wewnętrznej części dołączam kilka słów od siebie.

Kartka dla Rodziców jako dodatek do prezentu była więc "oczywistą oczywistością". O jej przygotowanie poprosiłam pewną kwiaciarnię. W środku zapisałam własne podziękowania, zawierając w nich wszystko to, co bliskie było memu sercu.




2. Srebrne puzderka serca z dedykacją i zdjęciem w środku dla Mam
Na pamiątkę, dla Mam, wybraliśmy srebrne puzderka. Na pierwszy rzut oka wyglądają jak zawieszki do łańcuszka, jednak po ich otwarciu w każdym serduszku znalazło się zdjęcie syna lub córki i wygrawerowany napis Kocham Cię Mamo!


3. Zestaw: poszetka oraz krawat dla Ojców
Chcieliśmy naszym ojcom dać coś, co będzie im przypominało Nas. W pierwszej kolejności myśleliśmy o zegarkach, ale kupowaliśmy je na prezenty wcześniej, na inne okazje. Zdecydowaliśmy, że wybierzemy coś fajnego i porządnego, na co zawsze szkoda wydać pieniążki. Postawiliśmy na eleganckie zestawy: krawat + poszetka.






4. CD z filmikiem - podziękowaniami dla Rodziców
Przygotowania do filmiku zaczęliśmy jesienią 2017. Wymyśliliśmy, że nasze nagranie z podziękowaniami dla Rodziców nakręcimy przez wszystkie pory roku. Zaczęło się od wspólnej przejażdżki na tandemie jesienią, a zakończyło na skoku do jeziora wczesnym latem.
Nasze efekty możecie zobaczyć tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=mjXD25o9JKA

Powstały filmik jest w całości amatorski. Do jego tworzenia zostali zaangażowani: nasza świadkowa, mój kuzyn i kolega fotograf, który byli operatorami kamery oraz my jako główni aktorzy - naturszczyki. Film po kilkudziesięciu godzinach w całości zmontowałam sama. Momentami widać wstrząsy ręki i niedociągnięcia, ale to nie praca na konkurs młodych talentów, ale z serca płynące podziękowania.

I może to może oklepany już pomysł, ale na pewno nie dla Waszych rodziców. Dla nich zawsze będzie to coś innego i miłego, bo to ich dzieci są aktorami, które specjalnie z myślą o nich nagrali ten film. Można więc nie wydając wielu milionów monet zrobić coś (wydaje mi się) fajnego, a na pewno stworzyć pamiątkę na lata.



5. Weekend we dwoje
Prócz powyższych prezentów, kupiliśmy jeszcze Rodzicom vouchery na weekend poza miastem. Chcieliśmy żeby odpoczęli po weselu i przygotowaniach, pobyli trochę razem, bo zarówno moi Rodzice, jak i teściowie w tym samym roku, w którym my pobieraliśmy się, mieli 30. rocznice swoich ślubów.




6. DVD - Teledysk z piosenką "Dwa na Dwa"
Jeszcze przed ślubem nasza Przyjaciółka Domu powiedziała nam o swoim znajomym, który ma studio nagrań. Naszym marzeniem było nagrać jakąś piosenkę. Kasia zaproponowała nam swoją pomoc w nawiązaniu współpracy z Mateuszem. Jak później się okazało, chciała nam ofiarować nagranie w ramach prezentu ślubnego.

Nagraliśmy piosenkę "Dwa na Dwa" Poiluzjantów, którą śpiewał Kuba Badach.

W toku pracy, zostaliśmy namówieni do nagrania klipu video. I tak powstał teledysk do piosenki. O mały włos (podczas kręcenia scen na dachu) nie załapaliśmy mandatu. Ktoś wezwał policję widząc nasze tańce. Na szczęście udało nam się z dachu uciec w porę :)
Naszą śpiewającą twórczość możecie zobaczyć TU.


Piosenkę puściliśmy na weselu, chcąc pokazać gościom prezent ślubny, który otworzyliśmy jako pierwszy :) Prezent dla Nas stał się także prezentem dla Naszych gości i Rodziców.




Po wręczeniu prezentów i uściskach wspólnie zatańczyliśmy do piosenki Zbigniewa Wodeckiego & Kayah pt.: "Chwytaj dzień".
"Chwytaj dzień/tak by znaleźć swój rytm.
Chwytaj dzień, ciesz się chwilą i żyj!
Zawsze idź za głosem serca, a dojdziesz tam, gdzie chcesz!
Tam, gdzie chcesz!"







Podziękowania dla Rodziców to taka część zabawy, która łapie za serce.
To ten moment, w którym wśród radosnego zgiełku i łez śmiechu na weselu, płyną potokami łzy wzruszenia.


I obok szczerze wypowiedzianego słowa DZIĘKUJĘ, które zawsze jest najlepszym prezentem, to dla Nas punktem honoru, było wyróżnienie naszych Rodziców, zrobienie dla nich czegoś naprawdę wyjątkowego.
Bo Cudowni Rodzice zasługują na wszystko co najlepsze :)


piątek, 25 października 2019

Atrakcje dla dzieci na weselu :)

Dziś będzie trochę dłuższy wpis niż zwykle, bo chciałabym w jednym miejscu zebrać wszystkie atrakcje, które warto zaserwować na weselu dzieciom :)


Oczywiście, jeśli ilość dzieci jest niewielka, nie warto przesadzać z ilością niespodzianek. Natomiast jeśli ich liczba bliska jest dwudziestce, jak miało to miejsce na naszym weselu, sprawa wymaga większej logistyki. Co więc zrobić, żeby nie przesadzić, a sprawić, by dzieci zapamiętały wesele na długo?



1. STREFA DLA DZIECI

W związku z tym, że dzieci na naszym weselu w większości się nie znały, mimo niewielkiej rozbieżności wiekowej między nimi, uznaliśmy, że pociechy usadzimy obok rodziców. Wśród nich było wielu kilkulatków, które bezpieczniej czują się przy swoich bliskich. Uznaliśmy jednak, że zrobimy dla nich specjalną strefę - tylko dla dzieci, by miały kącik, w którym będą mogły przebywać razem. By dzieci poczuły się wyjątkowo, przygotowaliśmy drewnianą tabliczkę z napisem STREFA DLA DZIECI, która podkreślała odrębność zakątku naszych Małych Gości na tle innych - to miejsce tylko i wyłącznie dla nich.


W STREFIE DLA DZIECI znajdowały się kolorowe poduszki i stoliki, na który stało kilka kuferków, gdzie znaleźć można było: kredki, mazaki, kolorowe kartki, stempelki z kolorowymi tuszami, naklejki, żelowe długopisy, etc. Obrus na stoliki zrobiłam z szarego papieru, na którym narysowałam różne rebusy. W strefie tej, dziećmi opiekowały się dwie animatorki, które pomagały dzieciom rysować i przyozdabiać laurki dla Młodych, robiły dla pociech balonowe zwierzaki, itd. To było to miejsce, w którym dzieci mogły odpocząć od zabawy na sali, dając tym samym odpocząć swoim rodzicom. Prócz tego, było to także miejsce, z którego najczęściej znikały balony z helem :)


Z myślą o dzieciach przygotowaliśmy również mydlane bańki z etykietką naszego projeku.



2. ZABAWY PROWADZONE PRZEZ DJ’a

Po pierwszym tańcu i kilku zabawach na parkiecie, DJ do zabawy zaprosił dzieci. Świadków przebrał w stroje Myszki Miki i Minnie. Wielkie bajkowe postacie biegały za dzieciakami i łapały je do kółka. Ileż dzieci miały radości!


Następnie DJ przy pomocy chusty animacyjnej rozkręcił zabawę. Dzieci, które po przeciwległych stronach przypisane były do danego koloru, na znak DJ'a, musiały przebiec pod nią, by zmienić się stroną z osobą znajdującą się na przeciwko.



Po skończonej zabawie, niektóre odważne dzieciaki wchodziły do wnętrza kolorowej płachty i były podnoszone przez resztę towarzyszów zabawy. Ja i mąż, i osiemdziesięcioletnia Ciocia Stefi, również szybowaliśmy w powietrzu :)



Kolejną zabawą zainicjowaną przez DJ’a było układanie wieży z klocków za pomocą lin, zakończonych podnośnikiem, które trzymali wszyscy uczestnicy danej drużyny. Zabawa miała na celu jak najszybsze ułożenie wieży z wszystkich klocków. Ta zabawa świetnie nadaje się dla starszych dzieciaków, a najbardziej dla rodziców :)




3. NIESPODZIANKI OD PAŃSTWA MŁODYCH

Jako dziecko, kiedy chodziliśmy na wesela, bardzo podobał mi się ten moment w którym Młoda Para rzucała cukierki. Zawsze wydawało mi się, że cukierki spadają na nas z sufitu. Pamiętam, że z bratem polowaliśmy zawsze na te „lepsze” słodkości, czyli czekoladowe, w każdym razie – nie landrynki.





Jedynym mankamentem tamtych imprez było to, że nikt nie dawał nam żadnego pojemniczka na słodkości. Musieliśmy je chować potem do kieszeni, a to w tańcu nam przeszkadzało. :) Postanowiliśmy przedłużyć cukierkową tradycję, wzbogacając ją o rozdanie dzieciom tekturowych kartoników, do których mogły schować swoje zdobycze. :) Bajkowe postacie pomagały dzieciom w zbieraniu słodkości.



Kiedy jeszcze cofnę się do dziecięcych lat i przypomnę sobie to, co podobało mi się na weselach to były to na pewno gadżety, które mogliśmy ze sobą zabrać "na zawsze", "do domu". Wiem, że dzieci lubią dostawać prezenciki. Nawet najmniejsza karteczka potrafi je szczersze ucieszyć. Prócz breloczków - białych niedźwiadków, o których pisałam TU, do rąk dzieci trafiły jeszcze inne, drobne upominki.

Na koniec bloku poświęconemu najmłodszym, wszystkie dzieci chcące złożyć Młodej Parze życzenia lub powiedzieć wierszyk, zaśpiewać piosenkę, ustawiały się w kolejce. W ramach podziękowań rozdawaliśmy dzieciom duże czekolady i imienne teczuszki.



Dla każdego dziecka, które znajdowało się na naszym weselu przygotowaliśmy niewielki, spersonalizowany pakiecik.
W teczuszce na dzieci czekały:
1. naklejki z imieniem na ubranie i naklejka na teczkę,
2. mini kredki,
3. kolorowy kartonik do zrobienia z niego kartki dla Nas,
4. Książeczka dla Milusińskich, którą przygotowałam sama.


^ Oto fragment środka Książeczki dla Milusińskich.


Mali goście na weselu na pewno gwarant wielu uśmiechów na twarzach gości. Ich energia i bezwarunkowa radość dodaje uroczystości wspaniałego klimatu. Obecność małych pociech jednak wiąże się z koniecznością przewidywania wielu sytuacji, którym należy wyjść na wprost, poczynając od prozaicznych - jak zorganizowanie atrakcji, na zapewnieniu bezpieczeństwa kończąc. Powinniśmy mieć z tyłu głowy to, żeby wybierać tylko:
* takie zabawy i atrakcje, które nie uszkodzą, dotkliwie pobrudzą strojów dzieci, które nie narażą zdrowia dzieci na szwank,
* takie ozdoby i przedmioty na sali, które będą stabilne, nie ugną się i nie przewrócą się same z siebie lub pod ciężarem dzieci.
A chcąc zaszaleć i zapewnić maluchom niezapomniane wspomnienia, popatrzmy na wesele oczami dziecka i uruchomy dziecięcą fantazję :)

poniedziałek, 23 września 2019

Drzewa z żywych kwiatów

Po obejrzeniu drzew, które robiłam na ślubie koleżanki Ani, Pani Anetka zapragnęła podobnych na swoim ślubie. Kolorystyka było odmienna, bo biało-pudrowo różowa. ;)


Białe złocienie i jasnoróżowe goździki połączyłam z gałązkami bluszczu i brzozy.


Drzewa ustawione zostały obok klęcznika Nowożeńców :) Miały pasować do wielkiej kompozycji zrobionej z białych margaretek przez pana Franciszka.


I jak Wam się podobają? :)

Miłość jest słodka - słodki kącik na weselu :)

Dzisiejszy wpis ucieszy na pewno największych łasuchów... będzie w nim m.in. o ciasteczkach i cake popsach własnej produkcji :)


Słodki stół czy słodki kącik przestał być atrakcją dla gości, bo na dobre zadomowił się w nowej tradycji polskiego wesela.

Słodkie kąciki, słodkie stoły - to miejsca, które zwykle są bardzo ładnie wyeksponowane na sali. Powinny i zwykle nawiązują swoją kolorystyką do koloru przewodniego całego wesela. Pełno w nich smakowitych deserów, galaretek, musów, cukierków, rozmaitych słodkości.

Kiedy orientowaliśmy w cenach aranżacji słodkiego kącika to zwykle jego cena zależy od ilości sztuk zamawianych słodkości, a ich przedział to 3-8zł/1szt. Przy ponad stu gościach i przy założeniu, że każdy z nich poczęstuje się jedną porcją ta "atrakcja" staje się bardzo luksusowa :) Na pewno cieszy nie tylko podniebienie i oczy, ale decydując się na zlecenie przygotowania przez firmę słodkiego kącika polecam by postawić raczej na te słodkości, które w swojej konsystencji będą bardziej stabilne i nie rozpłyną się, gdy będą z dala od klimatyzacji czy lodówki.

My nasz kącik zaaranżowaliśmy sami. W moim domu rodzinnym znajduje się wiele paterek, naczyń z grubego szła, ozdobnych słoiczków czy talerzyków, w których lubuje się moja mama. Myślę, że jednocześnie moglibyśmy zaopatrzyć kilka weselnych słodkich kątów :) hihihi



Na naszym słodkim stole znalazło się: kilka rodzajów swojskich ciasteczek: zrobionych przez moją Mamę, Teściową i przyjaciółkę Basię i zakupionych, ręcznie zdobionych smakołyków, cake popsy - które przygotowała dla mnie moja koleżanka Marysia, żelki, draże, słodkie kokosowe i kawowe kuleczki, pianki, beziki, anyżki, cukierki - krówki z naszym zdjęciem, lizaczki i także... wata cukrowa z kolorowymi cukrami o różnych smakach.


Aranżacja słodkiego kącika prócz smakołyków, udekorowana została kilkoma drobiazgami. Nad całym stolikiem rozwieszony został proporczyk w różowo-białym kolorze, który uszyła moja mama. Został on przewiązany przez drewniane wsporniki, które został zagipsowane w miętowej, metalowej donicy. Na utwardzonej powierzchni gipsu zostało wysypane kruszone, srebrne szło dekoracyjne, które pięknie mieniło się w odbiciu świateł. :)


Ustawiłam także trzy drzewka z piankowych róż, w trzech kolorach: różu, ecru oraz bieli, które w całości sama przygotowałam :) W szklanych kulistych świecznikach paliły się tea lighty.

By lizaczki były ciekawie wyeksponowane zdecydowaliśmy zakupić serduszkowe stojaczki. Sklejkowe podpórki, które początkowo były naturalne, przemalowaliśmy na biało i przewierciliśmy w nich otworki na patyczki.


Na stoliku w wielkim słoju z kurkiem stanęła także oranżada, do której każdy mógł wybrać sobie papierową rurkę ze wzorem.

Na krańcach stołu ułożyliśmy kolorowe papilotki, do których goście mogli nabierać sobie słodycze.


Ilości słodyczy znajdujące się w najsłodszej strefie sali były nie do przejedzenia :) Podczas wesela, ze słodkości serwowane były także tort weselny i sześć gatunków ciasta. To naprawdę spore ilości jak na jeden dzień nawet dla 120 osób :) Decydując się na słodkości ustawione na słodkim stole, które mają dłuższy czas do spożycia, nadwyżkę słodyczy rozdaliśmy gościom i życzliwym nam osobom.


Jeśli macie trochę wyobraźni, ładnego szkła w swoim posiadaniu to zachęcam do podjęcia się zrobienia słodkiego kącika we własnym zakresie. :)

niedziela, 15 września 2019

LawendoweLOVE :) czyli ślub i wesele w kolorach lawendy :)

Kasia i jej mąż mieli od początku naprawdę dużo szczęścia :)

Kiedy kilka miesięcy po moim ślubie, Państwo Młodzi poprosili mnie o pomoc przy oprawie ich ślubu, mówiąc, że chcieliby by motywem przewodnim była lawenda - nie do końca wierzyłam, że im się to uda. Przecież na tydzień przed moim weselem po lawendzie zostało jedynie wspomnienie, a data ich ślubu to 17.08.2019r., czyli dokładnie rok po moim ślubie...


Od początku starałam się przygotować (szczególnie) Pannę Młodą na to, że lawendy nie będzie, sugerując, że przygotuję coś w zastępstwie w odcieniach fioletu. Kasia jednak do końca wierzyła, że los będzie jej przychylny i uda się spełnić jej marzenie o lawendowym weselu. I wiecie co? UDAŁO NAM SIĘ ZDOBYĆ OSTATNIE DONICZKI SEZONOWEJ LAWENDY! Tym razem to jednak ja okazałam się być słabej wiary. Na całe szczęście! :)

Zapraszam do obejrzenia jak wygląda szczęście w kolorze fioletu z lawendą w tle :)


Bukiety: Panny Młodej, Świadkowej, Butonierki oraz Dekoracja na samochód







Wystrój kościoła












Sala weselna


^Lawendy na stole Młodej Pary :)



^Lawenda na stołach gości


Czy fiolet też jest Waszym kolorem szczęścia? :)