MENU

czwartek, 17 stycznia 2019

Na dobry początek - zainspiruj się!

Cześć!
18.08.2018r. miał miejsce nasz WIELKI DZIEŃ! Do naszego ślubu przygotowywaliśmy się półtora roku – czyli od czasu, kiedy ustaliliśmy datę. Niby dużo czasu na przygotowania, niby wszystko zaczęliśmy szykować wcześniej, ale i tak niektóre rzeczy trzeba było zrobić na kilka dni przed weselem. Wcześniejsza organizacja jednak daje ogromny komfort psychiczny, redukuje przedweselny stres i pozwala skupić się nad innymi sprawami.

Dzisiaj wielu śmieje się, że najpierw trzeba zarezerwować salę, zaklepać zespół bądź DJ’a i ustalić datę ślubu, a potem szukać swojego wybranka. Zdawać by się mogło, że to śmieszne, lecz ziarnko prawdy w tym jest, bo na przykład - by pobrać się w sobotę – termin sali weselnej trzeba rezerwować najlepiej z dwuletnim wyprzedzeniem. Przy dużym weselu, z dużym wyprzedzeniem trzeba także zacząć swoje przygotowania. A kiedy postanawiacie, tak jak my, że chcecie coś przygotować sami, wtedy oprócz czasu, trzeba mieć też konkretny plan działania. I nagle pojawia się pytanie – od czego zacząć?


TWOJA WIZJA – ZAPISZ JĄ!

Od czasu kiedy poznałam swojego męża z tyłu głowy miałam myśl, że związek z nim zaprowadzi nas przed ołtarz. Kiedy poznajesz właściwą osobą – po prostu to czujesz. Wtedy też zaczęły pojawiać się pierwsze obrazy w mojej głowie: jak chciałabym wyglądać, w jakim stylu miałby być to ślub… Od dziecka wiedziałam, że moja suknia ślubna będzie skromna, że chcę mieć wokół siebie dużo kwiatów i samych przyjaznych mi ludzi. Z czasem do tych wyobrażeń zostały dodane także inne rzeczy, które chciałam, żeby znalazły się na moim weselu.

Kiedy wraz z Narzeczonym ustaliliśmy datę ślubu, zaczęłam jeszcze intensywniej rozmyślać o tym, czego nie może zabraknąć na naszym ślubie i weselu. Założyłam sobie zeszyt, w którym zapisywałam swoje myśli, na kartkach papieru szkicowałam to, co widziałam oczyma wyobraźni. Zupełnie dawałam ponosić się fantazji! Przeszukiwałam angielskie strony internetowe, Pinteresta, ślubne portale i gazety, by znaleźć tam inspiracje. Zdjęcia fryzur, kwiatów, sukien ślubnych, wystrojów sali i kościołów, które przypadły mi do gustu, zapisywałam na swoim komputerze i telefonie. To wszystko okazało się być niebywale pomocne później. Zaczęło się istne przedślubne szaleństwo…

Kiedy opowiadałam o kolejnych rzeczach, które chcę zrobić do wesela mojemu Narzeczonemu i mamie, najpierw uśmiechali się, potem kręcili głowami, a na końcu już przestawali się odzywać, widząc, że jak ja sobie coś wymyślę to to sfinalizuję. I tak, wiele rzeczy, które były najpierw moją myślą – stawały się działaniem, a potem konkretnym dziełem.

Dziś, chciałabym Was zaprosić na wspomnienie o naszym WIELKIM DNIU. Pokazać co zrobiliśmy. Opowiedzieć o tym, gdzie szukałam informacji. Podpowiedzieć – co warto zrobić samemu, a co powierzyć profesjonalistom. Zapraszam do poczytania o mojej wizji ślubu i jej szczęśliwym spełnieniu. Zapraszam na wspólną przygodę zwaną - SZYKUJEMY WESELE.

5 komentarzy:

  1. Z jakich atrakcji korzystaliście na Waszym weselu ? Osobiście skorzystałem z wynajem fontann czekoladowych Łódź i moji goście byli zachwyceni . Fontanna z czekolady zrobiła najlepsze wrażenie na dzieciach .

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny blog naprawdę znalazłam tu wiele inspiracji dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo się ciekawostek tu dowiedziałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny blog musze tu się dłużej pokrecic

    OdpowiedzUsuń
  5. liczy się też wsparcie najbliższych, warto poprosić ich o pomoc i odjąć sobie trochę obowiązków.

    OdpowiedzUsuń