Winietki, czyli karteczki, naklejki, obwoluty czy inne imienne oznaczenia, ułatwiające znalezienie swojego miejsca przy stole. To uzupełnienie, a bardzo często nierozerwalny obok planu stołów, element rozmieszczenia gości.
Zwykle winietkę (w formie daszku) ustawia się na stole za łyżeczką deserową. Zdarza się również, że nakładana jest na serwetę - pełniąc rolę obwoluty czy pierścienia.
Nie byłam jeszcze na weselu, na którym zastosowane było tzw. ESCORT CARDS. Wiecie co to takiego? ESCORT CARDS polega na tym, że winietki ustawione są na stoliku przed wejściem do sali weselnej. Na takiej winietce napisane jest imię i nazwisko gościa weselnego oraz nr stołu. Gość ma za zadanie odnalezienie swojej winietki i udanie się z nią do stolika, do którego został przypisany - dając mu tym samym dowolność wyboru miejsca przy stole. Takie rozwiązanie sprawdzi się przy mniej oficjalnych przyjęciach weselnych.
Bardzo często Nowożeńcy łączą obdarowanie gości drobnymi prezencikami z oznaczeniem ich miejsca przy stole. To taka winietka i prezencik w jednym. To bardzo dobre rozwiązanie. Zwykle pamiątkowy drobiazg przewiązany jest wstążeczką z zawieszką, na której napisane jest imię i nazwisko gościa. Wtedy prezencik stawiany jest w tym samym miejscu co winietka daszkowa, na serwetce lub na środku talerza obiadowego.
Kiedyś oglądając odcinek popularnego programu o przygotowaniach do wesela, prowadząca zaproponowała, by prezenciki dla gości stanęły na oddzielnym stoliku na sali. Moim zdaniem do końca to dobre rozwiązanie. Choć na stole gości jest wtedy nieco więcej miejsca, to jednak nie każdy gość będzie miał odwagę, by taki prezencik zabrać. Niektórzy pewnie pomyślą, że to dekoracja. Inni goście - nazwijmy ich "statecznymi", przez swój bierny udział w weselu nawet nie zorientują się, że jest taki stolik/miejsce.
Czasem zdarza się, że prezenciki dla kobiet, mężczyzn czy dzieci - nie są jednakowe.
Dlatego:
- jeśli planujemy jednakowe upominki dla naszych gości - możemy ustawić je przy każdym talerzyku lub w jednym miejscu na sali (informując gości i zachęcając przy tym, by zabrali je ze sobą),
- jeśli nasze prezenciki są różne dla kobiet, mężczyzn i dzieci - koniecznie musimy wtedy drobiazg ustawić przy konkretnej winietce przy stole lub prezencik podpisać imiennie.
My nasze winietki i opakowania na prezenciki dla gości wybraliśmy z motywem ptaszków. Laserowo wycięte, ażurkowe pudełeczka-klateczki i winietki tworzyły całość. Na początku rozważaliśmy, by prezenciki i winietki połączyć w jedno, ale zdecydowaliśmy jednak na ich rozdzielenie.
Na zdjęciu u góry strony znajduje się prezencik dla naszej fotografki Ani: to stempelek aparat oraz tusz do obijania pieczątek. Taki sam otrzymała druga fotografka. DJ otrzymał od Nas brelok-mikrofon.
I to właśnie na breloki postawiliśmy w ramach drobnych upominków. Chcieliśmy, żeby goście mogli mieć coś od nas blisko siebie :) Nie chcieliśmy jednak, by były one logowane naszymi imionami i datą ślubu, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że atrakcyjne są one jedynie dla babć, dziadków i najbliższych członków rodziny :), a niekoniecznie dla dalszych znajomych.
Jednak by podtrzymać weselny klimat - powycinaliśmy karteczki, na których odciskaliśmy nasz ślubny stempel. Zakupione breloczki nie zawierały sztywnej przezroczystej folii, która chroniłaby zawartość breloka przed wilgocią, więc postanowiliśmy takie dorobić.
Tak wyglądał Nasz warsztat produkcyjny :) przy którym kilka razy dobrze się spięliśmy :) Teraz to wydaje się śmieszne, ale wtedy każde złe ucięcie kończyło się kąśliwą uwagą i niepotrzebnym komentarzem :)
Kobiety otrzymały metalowy brelok w kształcie serduszka, mężczyźni zaś prostokątny, do środka których wsadziliśmy karteczkę z pieczątką. Następnie każdy brelok pakowaliśmy w ozdobną folijkę.
Dla dzieci również przygotowaliśmy breloczki - białe pluszowe niedźwiadki. Do klateczki wpakowaliśmy również mini paczuszki żelków :)
Na kilka dni przed weselem, przygotowane wcześniej breloki, umieszczaliśmy w białej klateczce wraz z mini karteczką-podziękowaniem z grafiką wianuszka, której użyliśmy w naszym zaproszeniu.
Winietki, które kupiliśmy, nie posiadały w oryginale nacięć na włożenie karteczki, a nadruk na nich był niemożliwy. Musiałam zrobić je sama :)
By było wiadome, co dana klateczka zawiera w środku - te z białą kokardką były zarezerwowane dla dzieci, z różową kokardką dla kobiet, a niebieskie - były dedykowane mężczyznom. Pakowanie nie było łatwe, bo na miesiąc przed weselem pod nasz dach trafił maleńki piesek po przejściach, który z pragnienia miłości co chwila wdrapywał mi się na ręce. Składanie delikatnych pudełeczek było nie lada wyzwaniem.
Po odpięciu karabińczyka, z breloka łatwo wyciągnąć było jego zawartość. Wielu gości weselnych wsadzało do środka zdjęcia, które zrobili sobie w fotobudkce :)
Niedawno mąż opowiadał mi, że spotkał się ze swoimi kolegami na piwku. Kiedy zbierali się do domu Daniel zauważył przy ich kluczach wiszą nasze ślubne breloczki. Chłopakom tak spodobały się upominki, że noszą pierwotną wersję - z z naszym stempelkiem :) To meggga dla Nas miłe! :) Breloczki były dobrym wyborem! :)
I ja podobnie jak chłopaki (już niemalże rok!) noszę przy swoich kluczach swój brelok - wspomnienie Tego Najważniejszego Dnia :) :)
Nie dajmy się zwariować, we wszystkim, trzeba mieć umiar.
OdpowiedzUsuńten temat jest często poruszany
OdpowiedzUsuń