By nie przyćmić uroku kościoła, w którym Młodzi się pobierali (rzeczywiście jest bardzo piękny), ozdoby były skromne. Przy ławkach i krzesłach Młodej Pary zawisły gałązki brzózek z białym goździkiem.
Za krzesłami świadków ustawiłam stojaki (które zrobili Nowożeńcy), na których stanęły dwie kompozycje kwiatowe z alstromerii i goździków, a pomiędzy nimi stanął wielki lampion :)
Na ołtarzu stanął taki sam lampion, jak ten za Młodą Parą i w podobnym stylu jak wcześniejsze - kompozycja florystyczna.
Na sali weselnej Ania i Paweł ustawili sześć wielkich brzóz, które jak dla mnie zrobiły efekt wow :)
Stoły weselne zostały przyozdobione drzewami mojego pomysłu. Korony drzew, które wykonałam, pełne były zielonego bluszczu, brzozowych gałązek, białych goździków gałązkowych i pojedynczych oraz cudownej alstromerii.
Podstawa drzew ustrojona została świecami, szyszkami i mchem :)
Za Parą Młodych - Ania (Panna Młoda) uplotła makramę. W górnej jej części zamieszczone były fiolki z wodą i żywymi kwiatami. Cały stojak opleciony był bluszczem z goździkami :)
Na stole Nowożeńców stanęła obszerna kompozycja w biało-zielonych kolorach, zaś przed nim stojaki ze świecami i drewniana tablica.
Może zdecyduję się u siebie na ten styl, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń