MENU

czwartek, 12 grudnia 2019

Swojska chata & kącik z alkoholem

Podobnie jak słodki kącik, miejsce ze swojskimi wyrobami to praktycznie stały punkt na weselu.

Zwykle serwowane potrawy czy przekąski zależne od miejsca położenia na mapie Polski, bo na Opolszczyźnie i Śląsku częściej znajdziemy regionalne wędliny, podczas gdy na weselu nad Polskim Morzem goście częstować się będą rybami.


My swojską chatę usadowiliśmy obok kącika z alkoholem. Drewniane stoisko udekorowaliśmy serwetami zrobionymi na szydełku, na jego szczycie zawisnął własnoręcznie zrobiony sezonowy wianek, a bo bokach ozdobne dzwonki.
Znaleźć w niej można było prócz swojskiego chleba ze smalcem, ogórków kiszonych, wędlin i kiełbas także PIEROGI zrobione przez mamę mojego męża.


Na stoliku obok, w kąciku z alkoholem znaleźć można było rozmaite wina: czerwone, białe, różowe, od słodkich po wytrawne, a nawet swojskie wino produkcji teścia - Wino Walowe. Było też whisky, piwa, cydry oraz... Kopnięcie Łosia.


Ten swojski bimber, doczekał się własnej etykietki, którą zaprojektowałam i wykonałam sama oraz specjalnego stojaczka pod nalewak, który zrobił mój Tato.



Goście zachwycali się swojskimi wyrobami i tymi do jedzenia, jak i do picia, bo jedne i drugie zupełnie inaczej smakują, niż te ze sklepowej półki.

Mimo, że swojska chata i kącik z alkoholami są smacznymi dodatkami to dla niektórych gości stały się niezbędnymi elementami weselnego menu.